Jaskółka 2000 cz.10 – Determalizator

Teraz już mogę spokojnie opisać, co to jest ten determalizator lub inaczej deterka. Na ostatnim zdjęciu poprzedniego wpisu, było widać, że koniec czerwonej nitki został przytwierdzony do belki ogonowej. Tutaj widzimy, że drugi jej koniec przytwierdzony jest do listewki na stateczniku poziomym. Przez to statecznik poziomy jest przymocowany luźno do kadłuba. Gdy założymy gumkę recepturkę tak jak to jest pokazane na zdjęciu, to będzie ona cały czas ciągnąć tylną część statecznika poziomego do góry. Teraz już widać dokładnie, dlaczego przednia część łoża statecznika poziomego składa się nie tylko z płaskiej płytki, lecz dodatkowo z kawałka listewki. Chodzi o to, aby gumka recepturka nie przesuwała statecznika poziomego do przodu. W ten sposób powstało coś, co przypomina zawias. Długość linki jest tak dobrana, aby statecznik w maksymalnym wychyleniu do góry tworzył kąt z belką kadłubową około 45 stopni.

            No tak, ale ktoś może stwierdzić, że model ze statecznikiem w takiej pozycji nie może latać. Zgadza się i oto chodzi. Ponieważ jest to model swobodnie latający, nie mamy wpływu na tor lotu oraz jego długotrwałość. Może się tak zdarzyć, że model wleci w rejon ciepłych prądów wstępujących i zacznie się wnosić. W pierwszej chwili to dobrze, ale z czasem może okazać się, że model jest bardzo wysoko i aby go znaleźć trzeba będzie przemierzyć wiele kilometrów. Utrata modelu jest prawie pewna.

            Ok., ale przecież taki model też jest niezdolny do wyniesienia na jakąkolwiek wysokość. Aby uzdolnić model do lotu trzeba na siłę opuścić tylną część statecznika i wystające listewki związać ze sobą w pozycji, gdy tylna część statecznika poziomego dotyka łoża (po to wydrążone są te rowki).

            W ten sposób wracamy do punktu wyjścia, bo znów rodzi się pytanie poco ta gumka i linka skoro statecznik i tak jest pozycji poziomej. Trzeba by zrobić jakiś mechanizm zegarowy, który przez jakiś czas utrzyma statecznik w pozycji poziomej, aby model mógł latać, a po pewnym czasie podnieść tylną część statecznika, aby model nam nie uciekł.

j2061

Takim „mechanizmem” zegarowym jest knot przywiązany do linki, która przytrzymuje tylną część statecznika poziomego w pozycji poziomej.

            W zestawie znajduje się długi knot. Ja założyłem, że nie chciałbym, aby model latał dłużej niż dwie minuty. To założenie wziąłem z zawodów modelarskich gdzie powyżej dwóch minut i tak już się nie dolicza dodatkowych punktów, otrzymuje się tak zwanego Maksa. Tak przynajmniej było jak jeszcze brałem udział w zawodach. Postanowiłem zrobić test, którego celem było określenie ile centymetrów knota spala się przez dwie minuty. Zaznaczyłem na knocie odcinki równe 1cm.

j2062

Podpaliłem knota i z zegarkiem w ręku odmierzyłem dwie minuty. Wyszło na to, że w ciągu dwóch minut spaliło się około 3cm knota.

j2063

Odciąłem, więc 3cm odcinek i przywiązałem do nitki.

j2064

Nitkę przewiązałem przez dwie listewki pilnując, aby knot znalazł się pomiędzy nimi.

j2065

W ten sposób działa determalizator. Jest jeszcze wiele innych rozwiązań. Miałem kiedyś determalizator mechaniczny, który miał nakręcaną tarczę z wycięciem. Działał jak minutnik do jajek. A tak to wygląda w dzisiejszych czasach. http://w-hobby.com/F1A/ebunt08_bg.jpg

Informacje o konstruktywnymechanik

master of the universe
Ten wpis został opublikowany w kategorii Projekt, Strona główna i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Jedna odpowiedź na „Jaskółka 2000 cz.10 – Determalizator

  1. Pingback: Jaskółka SM cz.35 – Determalizator. | konstruktywnymechanik

Dodaj komentarz